Podglądają mnie

środa, 21 lipca 2010

yellow garden


I już ostatnie. Z żółtą tenshą mrożoną oraz Swarovskim Cubes Crystal AB i Bicone Lime. Całość srebrna.

11 komentarzy:

  1. Słoneczne, jak pogoda za oknem :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne, słoneczne i wesołe :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Prześliczne...bardzo mi się podobają:)Takie z klimatem:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Agata: dziękuję ;)
    Kiciula: dziękuję ;)
    Nurrgula: racja ;) ale tej pogody to ja już mam dosyć ;p
    Kącik baby jagi: dziękuję ;)
    Peniania: cieszę się, że się podobają ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam tenshe, pięknie je oprawiasz, skromnie i elegancko! Miałam sobie kupić te koraliki na urodziny, ale inaczej się potoczyło, muszę poczekać na inną okazję, bo wymyśliłam sobie proste kolczyki i bransoletkę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładne dyndadełka :) A czy taka żmijka nie plącze się we włosy?
    Tak czy owak bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Anna - ja właśnie też marzę o bransoletce jeszcze... no ale trzeba poczekać bo zaplanowałam inne rzeczy.
    Avarill - żmijka nie plącze się we włosy. Ja w ogóle lubię długie kolczyki i mam długie włosy, ale wszystko jest ok :)
    Kiciula - dziękuję ;) nie ma to jak komentarz w tej samej chwili, tyle że musiałam usunąć tamten ;p

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mnie cieszą wszystkie Wasze słowa ;) dziękuję ;) Bardzo zależy mi na Waszej opinii.
Komentarze z linkami do innych blogów oraz w stylu "obserwuję i liczę na to samo" będę kasować - mój blog nie jest miejscem na reklamę, jeśli będę chciała Was odwiedzić na pewno wejdę w profil ;)